Targi motoryzacyjne w Bolonii: Auto e Moto d’Epoca.
Targi motoryzacyjne Auto e Moto d’Epoca w Bolonii to jedno z największych i najważniejszych wydarzeń dla miłośników zabytkowych samochodów i motocykli w Europie. Pierwotnie organizowane w Padwie, przeniosły się do Bolonii, gdzie odbywają się w nowoczesnym centrum wystawienniczym Bologna Fiere.
Jeśli jesteś miłośnikiem klasycznych (ale nie tylko) samochodów, te targi motoryzacyjne są bez wątpienia obowiązkowym punktem na liście miejsc do zobaczenia. Impreza przyciąga kolekcjonerów, pasjonatów motoryzacji i handlarzy z całego świata. Oferują imponującą wystawę klasycznych pojazdów, motocykli oraz szeroki wybór części zamiennych i akcesoriów.
Targi to przede wszystkim miejsce, w którym spotykamy ludzi o tych samych zainteresowaniach. Przyjeżdżają tu się pasjonaci z całego świata, z którymi można odbyć inspirujące rozmowy. My w tym roku byliśmy po raz pierwszy na targach w Bolonii. Zachęceni wieloma pozytywnymi opiniami stwierdziliśmy, że musimy tam pojechać.
Bez wątpienia, na tych targach motoryzacyjnych można było nacieszyć oczy wieloma egzemplarzami. Do tej pory mogliśmy podziwiać je w internecie, albo na fotografiach z dawnych lat. W Bolonii zaprezentowano pojazdy od najstarszych modeli sprzed niemal 100 lat, po klasyki motoryzacji XX wieku. Ale o tym za chwilę.
Jak zorganizować wyjazd na Targi?
Do Bolonii pierwotnie mieliśmy się udać na cztery dni: od czwartku do niedzieli. Obserwując zmieniającą się z dnia na dzień pogodę i komunikaty dotyczące powodzi w regionie Emilia Romania, musieliśmy zmodyfikować nasze plany. Wyjechaliśmy więc w godzinach popołudniowych w czwartek, mając na uwadze to, że po drodze będziemy planować nocleg. Dniem, w którym zamierzaliśmy odwiedzić Auto e Moto d’Epoca była sobota.
Do Bolonii sugerujemy przyjechać dzień wcześniej. Warto być wypoczętym, bo atrakcji oraz pawilonów do odwiedzenia jest bardzo dużo. Dotyczy to zarówno podróży samochodem, jak i samolotem. My wybraliśmy podróż autem, ponieważ przy okazji planowaliśmy odwiedzić jeszcze kilka interesujących nas miejsc.
Nocleg zabukowaliśmy w okolicach Ferrary. Stamtąd jest szybki i łatwy dojazd na targi, a ceny noclegów znacznie niższe niż w Bolonii. Wypoczęci i wyspani wyruszyliśmy w drogę na targi. Dojazd jest prosty – oznaczenia na autostradzie wskazują zjazd do centrum wystawienniczego Bologna Fiere. Na miejscu pracownicy kierują samochody na piętrowy parking, który jest vis-à-vis targów. Wszystko odbywało się płynnie i sprawnie. Koszt parkingu to 20 euro za cały dzień. Bilety na targi kupowaliśmy online, ale była też możliwość zakupu ich na miejscu. Należało wtedy postać w niemałej kolejce, bo odwiedzających było naprawdę dużo.
Czas na zwiedzanie!
Od razu po wejściu na teren targów można poczuć klimat, o którym wszyscy wspominają! No cóż. Jesteśmy przecież we Włoszech, a to bez wątpienia raj dla pasjonatów klasycznej motoryzacji. Ferrari, Lamborghini, Pagani, Alfa Romeo, Lancia, Fiat … To tylko niektóre z marek, których eksponaty planowaliśmy zobaczyć.
Zanim jednak dotarliśmy do pawilonów z autami, nasze kroki skierowaliśmy ku wystawcom części samochodowych. Związane jest to ze specyfiką naszej branży. Jako właściciele sklepu z częściami do Fiata 500, musieliśmy obowiązkowo sprawdzić co w trawie piszczy, a przy okazji szukaliśmy części do innych marek samochodów naszych klientów, które aktualnie poddajemy renowacji.
Tutaj ważna rada: jeśli planujecie zakupy na targach poza kartą kredytową warto zabrać ze sobą gotówkę. Wielu wystawców aprobuje tylko ten sposób płatności.
Stoisk było naprawdę sporo i spędziliśmy tam kilka godzin. Można było nabyć części nowe oraz używane do samochodów praktycznie wszystkich marek. Dostępne były także przeróżne książki, albumy, akcesoria i gadżety motoryzacyjne. Na uwagę zasługuje możliwość zakupu książek serwisowych i folderów samochodów z minionych epok. To istna gratka dla kolekcjonerów. My podziwialiśmy też modele kultowych pojazdów wykonane z wyjątkową precyzją. Nie zabrakło stoisk z ubraniami, galanterią skórzaną oraz zabawkami. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
Podział hal na sekcje tematyczne.
Tuż obok pawilonu z częściami samochodowymi, znajdowali się wystawcy związani stricte z technologiami napraw i renowacji pojazdów zabytkowych. Wśród wystawców byli producenci i dystrybutorzy specjalistycznych narzędzi, lakierów, środków do konserwacji i dedykowanych materiałów do odrestaurowywania klasyków.
Wystawcy regularnie organizowali pokazy na żywo, podczas których demonstrowali różne techniki napraw. Zainteresowanie tą strefą było ogromne. Wielu zwiedzających chętnie słuchało rad specjalistów. Targi jak widać mają także walor edukacyjny.
Klasyki dwóch kółek.
Następnie przeszliśmy przez sekcję motocykli, która była naprawdę imponująca i stanowiła jedno z najważniejszych miejsc na targach. Włosi bez wątpienia kochają motocykle! Widać to w ich pasji, którą przelewają zarówno na maszyny, jak i na sposób, w jaki celebrują tę część motoryzacji. Nie dziwi nas to wcale, bo jazda na jednośladach przez malownicze włoskie regiony, pełne krętych dróg, wzgórz i nadmorskich tras, to wyjątkowe przeżycie – a w miejscach takich jak Toskania, Amalfi czy okolice jeziora Garda staje się wręcz magicznym doświadczeniem.
W tej części targów mogliśmy podziwiać przepiękne motocykle zarówno z dawnych lat, jak i te nowsze, które już teraz zyskują miano klasyków. Wśród eksponatów znaleźliśmy modele legendarnych włoskich marek, takich jak Benelli i Ducati, które od dekad są synonimem doskonałej jakości, stylu oraz sportowego ducha. Benelli, z jej długą historią sięgającą początków XX wieku, prezentowała klasyczne modele o wyjątkowej estetyce i charakterystycznych liniach. Z kolei Ducati – marka, która zyskała światową sławę dzięki swoim wyścigowym sukcesom – przyciągała uwagę niezwykłymi motocyklami, które łączyły nowoczesność z włoską elegancją.
Obok włoskich pereł motoryzacyjnych mogliśmy zobaczyć również modele popularnych marek japońskich, takich jak Honda i Kawasaki. Wystawa motocykli na Auto e Moto d’Epoca była prawdziwą podróżą przez dekady historii motocyklizmu. Widać było ogromne zaangażowanie wystawców i miłość, jaką darzą te maszyny – każdy egzemplarz zdawał się opowiadać własną historię. Była to niezwykła okazja, aby przyjrzeć się legendom na dwóch kołach i poznać, jak ewoluowały one na przestrzeni lat, zachowując swój niepowtarzalny styl .
Następnie ruszyliśmy w stronę pawilonów z samochodami. Nie mogliśmy się doczekać, aby zobaczyć pojazdy, które znalazły się na naszej liście obowiązkowych do obejrzenia.
Targi motoryzacyjne to mekka dla fanów klasycznych samochodów.
Jak dobrze wiecie, jesteśmy fanami włoszczyzny. Targi motoryzacyjne to dla nas doskonała okazja, by z bliska podziwiać klasyki, które od lat nas inspirują. Ponadto, to wyjątkowa okazja, by zobaczyć detale i wyjątkowe rozwiązania techniczne, które zazwyczaj ciężko dostrzec na filmach czy zdjęciach.
Na targach motoryzacyjnych w Bolonii zaplanowaliśmy dokładne przyjrzenie się kilku ikonicznym markom: Ferrari, Fiatowi oraz Alfie Romeo.
Poznaj legendę: Ferrari w pełnej krasie.
Ferrari, nasza pierwsza pozycja na liście, jak zawsze zachwycało pięknymi liniami i wyjątkowym designem. Uwielbiamy sportowy charakter tej marki – jesteśmy też fanami Scuderii (ale o tym w innym artykule). Naszą uwagę szczególnie przyciągnęła wersje Dino. To samochód, którego nazwa była hołdem dla zmarłego syna Enzo – Dino. To jeden z najpopularniejszych modeli tej marki. Był to pierwszy samochód, którego silnik V8 był umieszczony centralnie. Ferrari Dino jest nam szczególnie bliski, ponieważ sami obecnie pracujemy nad jego renowacją. Nasze poczynania możecie podglądać na naszych kanałach w social mediach. Możliwość obejrzenia innych egzemplarzy była dla nas niezwykle inspirująca.
Włoskie dziedzictwo.
Nie mogliśmy przejść obojętnie obok strefy Fiata. Ta marka od lat zajmuje wyjątkowe miejsce w historii motoryzacji. Kultowe modele fabryki z Turynu wzbudzają sympatię ludzi na całym świecie. Jako specjaliści w zakresie renowacji Fiata 500, szczególną uwagę poświęciliśmy temu modelowi. Na targach mieliśmy okazję obejrzeć wszystkie wersje tego samochodu – nawet Fiata 500 N, o której napisaliśmy osobny artykuł. Było to dla nas wyjątkowe doświadczenie, ponieważ model N jest zachowany w śladowych ilościach. Chociaż sami na co dzień zajmujemy się renowacją tych samochodów oraz prowadzimy sklep z częściami do Fiata 500, możliwość podziwiania różnych egzemplarzy tego modelu była dla nas fascynująca. Chcieliśmy odwiedzić innych renowatorów tego kultowego auta. Różne podejścia do odnawiania Pięćsetek, dbałość o detale, jaką inni specjaliści włożyli w odrestaurowane samochody była cennym źródłem inspiracji i możliwością wymiany doświadczeń.
Ikona stylu i dynamiki.
Ostatnim punktem naszego planu jeśli chodzi o klasyki włoskiej motoryzacji było spotkanie z Alfą Romeo. Ikoniczne modele takie jak Spider czy Giulietta, zawsze wywołują w nas emocje. To marka, która kojarzy się nam z elegancją i włoskim temperamentem. Ich design zawsze cieszy oko. Modele, które mieliśmy okazję zobaczyć na targach w Bolonii były prawdziwymi perełkami motoryzacji. Nie dziwi nas zatem szczególna popularność tych samochodów podczas Auto e Moto d’Epoca w 2024.
Czy warto jechać na targi motoryzacyjne do Bolonii? Nasze spostrzeżenia.
Tak jak już wcześniej wspominaliśmy, była to nasza pierwsza wizyta na tym wydarzeniu. Dotychczas odwiedzaliśmy nasze rodzime Retro Motor Show w Poznaniu tak więc, wizyta w Bolonii była dla nas świetną okazją ku temu, by porównać oba wydarzenia.
Po pierwsze, zauważyliśmy, że na włoskich targach niemal nieobecne były amerykańskie i niemieckie klasyki, które cieszą się dużym zainteresowaniem w Polsce. Włosi zdecydowanie stawiają na rodzime marki i pojazdy o włoskiej historii, co jest bardzo widoczne w każdym pawilonie. Choć w Polsce z podziwem patrzymy na legendarne amerykańskie muscle cary czy niemieckie youngtimery, we Włoszech to właśnie klasyczne pojazdy takich marek jak Alfa Romeo, Fiat czy Lancia stanowiły główną atrakcję. I nie ma w tym nic dziwnego – Włosi mają naprawdę wiele do pokazania, jeśli chodzi o dziedzictwo motoryzacyjne, i są z niego niezwykle dumni.
Po drugie, na targach dominowała obecność luksusowych marek i super samochodów, co nadawało temu wydarzeniu wyjątkowego prestiżu. Ferrari, Lamborghini, Maserati – marki, które na całym świecie są synonimem luksusu i szybkości – były prezentowane z rozmachem, pozwalając odwiedzającym na podziwianie ich z bliska. Modele te przyciągały tłumy, a możliwość zobaczenia ich na wyciągnięcie ręki robiła ogromne wrażenie, szczególnie gdy można było dokładnie przyjrzeć się detalom, które zazwyczaj widzimy jedynie na zdjęciach lub ekranach. Nam szczególnie przyjemność sprawiła podziwianie samochodów Pagani oraz bolidów Formuły 1.
Po trzecie, ogromne wrażenie zrobił na nas szacunek Włochów do klasycznych samochodów. Pomimo że wiele stoisk pozostawało otwartych, umożliwiając bliskie oglądanie wnętrza pojazdów i szczegółów wykończenia, panowała zasada, że nikt nie dotykał, nie otwierał drzwi ani nie wsiadał do samochodów bez wyraźnego pozwolenia. Widoczna była świadomość, że każdy pojazd – niezależnie od tego, czy jest to sportowy klasyk, czy elegancki youngtimer – zasługuje na szczególne traktowanie. Ten szacunek do detali i historii motoryzacji tworzył atmosferę wzajemnego uznania, która sprzyjała spokojnemu i kulturalnemu podziwianiu tych wyjątkowych maszyn.
Na zakończenie zapraszamy do obejrzenia naszej relacji z targów motoryzacyjnych w Bolonii!
Podsumowując …
Każdy miłośnik klasycznej motoryzacji powinien chociaż raz udać się na targi do Bolonii. Auto e Moto d’Epoca to wyjątkowe wydarzenie, które łączy fascynację historią motoryzacji z pasją do renowacji i kolekcjonowania kultowych pojazdów. Wspaniała atmosfera, możliwość podziwiania niezwykłych samochodów na żywo oraz spotkania z ekspertami z całego świata. To wszystko sprawia, że jest to niezapomniane przeżycie.
Dla nas jedno jest pewne: jeden dzień to zdecydowanie za mało, by na spokojnie zobaczyć wszystkie stoiska i dokładnie pooglądać każdy egzemplarz.
Na wystawach nie znajdowało się nic przypadkowego – brak było nadmiernie ozdobnych ekspozycji czy sztucznie wykreowanych scenografii. Pojazdy same w sobie były najpiękniejszą ozdobą, prezentowane z szacunkiem i elegancją, która przyciągała uwagę zwiedzających. Na targach nie było mowy o zaniedbanych klasykach. Każdy samochód stanowił wyjątkowy eksponat, doskonale podkreślający kunszt włoskiej i światowej motoryzacji. To wydarzenie pozwala w pełni zanurzyć się w autentycznym klimacie klasyki i poczuć wyjątkowy związek z historią motoryzacji.
Polecamy bardzo i mamy nadzieję, że w przyszłym roku uda nam się ponownie tam zawitać.
Marzena i Szymon.